środa, 5 sierpnia 2015

Jak było w Chorwacji?

Chorwacja jest piękna. Zachwyca swoim urokiem. Krystalicznie czysta woda, kamienista plaża i góry w tle.
Po raz drugi odwiedziłam ten kraj. Ponownie zapoznałam się z jego urokami.
Pogoda rozpieszczała. Opaliłam się "na murzyna". I największy sukces - nauczyłam się pływać! :-D
Na tę wycieczkę wybrałam się z rodzicami i bratem. Podróż była długa, ale akurat to mi się podobało. Uwielbiam długą jazdę samochodem. Mam wtedy czas dla siebie, aby pomyśleć nad wieloma rzeczami, w najbardziej podoba mi się to że mogę spać podczas jazdy. Akurat to kocham najbardziej. Ruch auta mnie usypia i czuję się jak małe dziecko które jest kołysane przez mamę.
Niewiele tu robimy. Nasz grafik dnia wygląda tak, że po śniadaniu idziemy na plażę, przychodzimy po południu zjeść obiad, a potem znowu na plażę i siedzimy tak do wieczora. Nie zwiedzamy zbyt, bo rok temu to przerabialismy. Tym razem byliśmy tylko jednego dnia w większym mieście - Zadar, z tego co pamiętam.
Ogólnie to było naprawdę fajnie. Jedyna rzecz która mi doskwierała to samotność. Byłam tu z rodzicami, ale brakowało znajomych z którymi mogłabym się powyglupiać. Najbardziej brakowało mi mojego chłopaka. Nigdy na tak długo się nie rozstawaliśmy.
Za rok jeśli pojadę, to biorę kogoś w moim wieku ;-)

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Tęsknię

Tęsknota to dziwne uczucie. Nie ma z tego pożytku. Co z tego że tęsknię?
Nie wiedziałam że to można odczuwać tak bardzo. Aż ma się ochotę płakać. Bezsilność spowodowana tym że jest się oddalonym od osoby którą się kocha.
Nie wiem jak sobie z tym radzić. Pierwszy raz tak mam. Pierwszy raz podczas wyjazdu mam za kim tęsknić.
Czasem za bardzo przywiązujemy się do ludzi. Gdy dochodzi do rozstania, mamy w sobie pustkę, którą może wypełnić tylko ta jedna osoba.
Wiem, ten tekst nie jest za bardzo spójny. Chciałam wylać swoje żale na klawiaturę.
Moja historia jest wam jeszcze nie znana. Może kiedyś.
To wszystko dlatego, że pierwszy raz na tak długo rozstałam się z ważną dla mnie osobą. Może wam się wydawać że przesadzam, ale gdy kocha się kogoś tak bardzo, tęskni się niewyobrażalnie mocno.
Tak, jestem zakochana po uszy.